Zlikwidujmy KRNAP!
Zlikwidujmy KRNAP! to tytuł krótkometrażowego filmu dokumentalnego, który z okazji 60. rocznicy założenia najstarszego czeskiego parku narodowego nakręcił wraz ze swoim zespołem przyrodnik i fotograf Petr Jan Juračka. Uroczysta premiera odbyła się w praskim kinie MAT przy obecności wiceministra środowiska Tomáša Tesařa, przewodniczącego Związku Miast i Gmin Jana Sobotki oraz innych ważnych gości.
- Jest wiele pięknych dokumentów ukazujących Karkonosze, mgliste doliny i tańczące żurawie, ale my chcieliśmy stworzyć film, który zainteresuje nawet tych, których Karkonosze zupełnie nie obchodzą, albo wręcz chcieliby, aby park narodowy nie istniał – powiedział autor 24-minutowego dokumentu Petr Jan Juračka.
- Ten dokument powinni wyświetlać nauczyciele we wszystkich szkołach. Jego format jest doskonały. W Czechach tylko 1,5 % obszaru jest objęte najwyższym stopniem ochrony przyrody. Uważam, że jesteśmy wystarczająco zamożnym społeczeństwem i możemy sobie pozwolić na 2-3 % obszaru, gdzie nie będziemy gospodarować, ale pozwolimy istnieć przyrodzie. Karkonoski Park Narodowy to miejsce, gdzie podjęliśmy tę decyzję po raz pierwszy sześćdziesiąt lat temu, i dzisiaj widzimy, że to ma sens – skomentował po obejrzeniu filmu wiceminister środowiska, Tomáš Tesař.
- 20 lat temu, gdy przyszedłem na spotkanie burmistrzów, bardzo często słyszało się opinię: zlikwidujmy KRNAP. Dziś nikt już tego nie powie, bo widzimy, jak ważną pracę wykonuje Zarząd KRNAP – dodał Jan Sobotka, senator, przewodniczący Związku Miast i Gmin Karkonosze oraz burmistrz miasta Vrchlabí.
Nowy dokument ucieszył także dyrektora Zarządu KRNAP, Robina Böhnischa. – W filmie wreszcie słychać fakt, który ciągle boimy się głośno wyartykułować. Mianowicie, że park narodowy nie został utworzony głównie dla potrzeb ludzi. Park narodowy ma chronić przyrodę i procesy w niej zachodzące. Miejscowi ludzie powinni tam czuć się dobrze i być tam naprawdę w domu. Ale wszyscy inni powinni odwiedzać park narodowy z pokorą i odejść, nie zostawiając na miejscowej przyrodzie śladów.
- Pierwsze reakcje społeczeństwa na nowy film są świetne. Ludzie nie kryją entuzjazmu z tego nietypowego podejścia do tematu ochrony środowiska. I liczby mówią jasno - w pierwszym dniu od uroczystej premiery obejrzało go ponad 10 000 osób, co jest doskonałym wynikiem! Mamy nadzieję, że film będzie żył długo i cieszył się zainteresowaniem - dodał Böhnisch.
Radek Drahný -KRNAP
Sudecka Księgarnia Wysyłkowa poleca:
 |
 |
 |