Mroczne tajemnice Dolnego Śląska
Każdy miłośnik Dolnego Śląska zgodzi się, że jest to region pełen zaskakujących tajemnic, który przyciąga do siebie poszukiwaczy przygód i odkrywców. Dolnośląskie miejscowości kryją wiele sekretów i są domem dla licznych, mniej lub bardziej znanych legend i tajemniczych historii. Z historiami tymi rozprawiają się autorki książki „Mroczne tajemnice Dolnego Śląska”.
Aneta i Inessa Ormańczyk prowadzą bloga Nieustanne Wędrowanie, na którym opisują interesujące miejsca na Dolnym Śląsku i przedstawiają ich historię. Są to zarówno popularne atrakcje, które codziennie odwiedza wielu turystów, jak i zapomnianie, mało znane miejsca owiane tajemnicą, które kryją nieraz fascynującą przeszłość. Przelewając na papier swoją miłość do dolnośląskich tajemnic, autorki przybliżyły osiemnaście mrocznych opowieści o osobliwych postaciach, takich jak wampiry, biesy, smoki, bazyliszki czy gryfy.
Przy czytaniu książki zaskakuje zaangażowanie i ilość pracy włożonej w każde „dochodzenie”. Wszystkie miejsca, o których piszą, autorki książki odwiedzały w poszukiwaniu szczegółów historii, a każdy rozdział okraszony jest kolorowymi fotografiami Daniela Demarczyka. Aneta i Ines niestrudzenie wyłuskują ziarnka prawdy z dolnośląskich legend, dekodując archiwalne teksty, stare dokumenty i fragmenty z kronik. Wynajdują w nich wskazówki do zrozumienia co naprawdę miało miejsce, które schowane są pod dawnymi wierzeniami i fantastycznymi postaciami. I tak okazuje się, że krwiożerczą wampirzycą z Lewina Kłodzkiego była smunta kobieta z tragiczną historią, a strasznymi diabłami ze ślężańskich legend byli poganie, którzy zamieszkiwali te ziemie przed czasami chrześcijańskimi.
Wiekszość historii opisanych w książce jest mało znana, a wyjaśnienia, które znajdują dla nich autorki – nieraz zaskakujące. Jest to zdecydowanie pozycja, po którą powinien sięgnąć każdy miłośnik dolnośląskich sekretów i legend.
Zuzanna Brygier - NaszeSudety
Zobacz także:
Książka w Sudeckiej Księgarni Wysyłkowej