Dwie Damy Królewskiego Pałacu „Nowy Dwór” w Kowarach

     Kilkaset tysięcy turystów (a może już milion?) rocznie odwiedza Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach, nie zawsze wiedząc, że nieopodal znajduje się pałac „Nowy Dwór”. Ale mają prawo nie wiedzieć. Obiekt nie jest udostępniony do zwiedzania. Stanowi własność dr n. med. Janiny Małgorzaty Pernak de Gast, która jest pierwszą bohaterką książki „Dwie Damy Królewskiego Pałacu 'Nowy Dwór' w Kowarach”. Za jej sprawą pałac odzyskał indywidualny rys siedziby rodowej. Drugą bohaterką dzieła jest księżniczka Feodora von Reuss – dawna właścicielka Nowego Dworu, cierpiąca na porfirię prawnuczka brytyjskiej królowej Victorii (1819-1901), wnuczka cesarza Niemiec Fryderyka III Hohenzollerna (1831-1888).

     Za „Dwie Damy…” odpowiada zespół trzech autorów. W. Kapałczyński przybliża lokalizację i architekturę „Nowego Dworu”. Bada historię legendarnej, kowarskiej strażnicy rycerskiej, która mogła znajdować się w pobliżu pałacu. K. Sawicki przedstawia dzieje Rodu Książęcego Reuss i Rodziny Królowej Victorii oraz sylwetkę Feodory, z domu księżniczki Sachsen-Meiningen. M. Potoczak-Pełczyńska przybliża biografię drugiej z dam – J. M. Pernak de Gast, która w „Nowym Dworze” zakochała się od pierwszego spaceru po przypałacowym parku.

     Z książki dowiadujemy się, że obie damy łączy miejsce („Nowy Dwór”), samotność i ból. Feodora czuła się samotna po stracie dziadka, podczas gdy jej mąż służył w okopach na froncie zachodnim I wojny światowej, J. M. Pernak de Gast czuje się samotna, odkąd straciła siostrę, a choroba jej męża wymagała jego pobytu w Holandii. Chorej na porfirię Feodorze przez całe życie towarzyszyły częste przeziębienia, migreny, bóle głowy i wymioty. Nie mogła mieć dzieci. Leczyła się w klinikach i przybywała w sanatoriach, m.in. kowarskim „Bukowcu” i „Wysokiej Łące”, aż do tragicznej śmierci 70 lat temu. Z kolei obecna właścicielka pałacu, łącząc naukę ze sztuką, specjalizuje się w leczeniu przewlekłego bólu. Kiedyś leczyła go w Delft w Holandii, teraz leczy w Warszawie.

     Na szczególną uwagę zasługują ilustracje zawarte w książce. Dzięki nim możemy zobaczyć wnętrze „Nowego Dworu”, co nie było dane nawet M. Staffie, piszącemu o Kowarach w „Słowniku Geografii Turystycznej Sudetów”.

     Lektura „Dwóch dam…” zajmuje ok. 2,5 godz., więc książkę spokojnie można przeczytać, jadąc pociągiem z Wrocławia w Karkonosze. Dzieło jest warte polecenia, szczególnie wobec braku możliwości zwiedzenia „Nowego Dworu”. A po lekturze warto przejść się aleją im. Feodory von Reuss i zobaczyć dwie krypty w Kowarach-Wojkowie, w których spoczywają Feodora i jej mąż, książę Heinrich XXX Reuss oraz jego siostra Maria Kelementyna hrabina Witzleben-Doerern.

Zbigniew Piepiora

 


K. Sawicki, M. Potoczak-Pełczyńska, W. Kapałczyński, „Dwie Damy Królewskiego Pałacu ‘Nowy Dwór’ w Kowarach”, Wyd. AD-REM, Jelenia Góra 2016, 160 s.

 


Zobacz także:
książka w Sudeckiej Księgarni Wysyłkowej 

 

CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl