Wrocław wieczorem z góry
Mostek Pokutnic łączący dwie wieże kościoła św. Marii Magdaleny jest jednym z niewielu punktów widokowych we Wrocławiu, z których można korzystać po zmroku. Właściwie są mi znane tylko dwa. Drugi to Sky Tower. Na pewno nocne widoki byłyby równie fajne z wież kościoła św. Elżbiety i katedry św. Jana Chrzciciela, gdyby były udostępniane przez cały rok, w godzinach wieczornych.
Kościół św. Marii Magdaleny również jest katedrą. Należy do Kościoła Polskokatolickiego. Wybudowany został w miejscu wcześniejszego, mniejszego, w latach 1342-1364. Wieże wzniesiono w XV wieku. Mniej więcej w tym samym czasie powstał mostek. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1459 r. Już wtedy - aż do dziś, z dwiema przerwami, pełnił rolę punktu widokowego. W XIX w. został uszkodzony podczas pożaru kościoła. Drugi pożar, który wyrządził więcej szkód, został wywołany 17 maja 1945 roku, czyli już po zakończeniu działań wojennych, prawdopodobnie w wyniku podpalenia przez żołnierzy radzieckich znajdującego się w nim składu amunicji. Jedna z wież częściowo się zawaliła, a wraz z nią mostek. Odbudowany został w 2001 r.
Nazwa Mostek Pokutnic łączona jest z legendą. Głosi ona, że gdy go wybudowano, mieszkańcy miasta słyszeli po zmroku dochodzące z niego dziwne odgłosy. Uznano, że chodzą po nim pokutujące dusze kobiet, które zwodziły mężczyzn i na tym poprzestawały, nie wychodząc za mąż. Za karę miały co wieczór męczyć się, sprzątając mostek. Matki przyprowadzając tam wieczorem swoje córki chciały je ustrzec przed takim postępowaniem.
Z mostka można dostrzec wiele obiektów znajdujących się w centrum Wrocławia, a nawet niektóre bardziej oddalone. Na fotografiach są m.in.: rynek, Most Rędziński, kościoły św. Jana Chrzciciela i św. Krzyża na Ostrowie Tumskim, akademiki Kredka i Ołówek, Muzeum Narodowe, kościół św. Maurycego przy Placu Wróblewskiego, zabytkowa wieża ciśnień Na Grobli oraz elektrociepłownia.
Tomek Nawrot