JUNA - jak Feniks z popiołów...
Pożar, jaki wybuchł dzisiaj około godziny 3 nad ranem w szklarskoporębskim Muzeum Ziemi JUNA spowodował ogromne zniszczenia, nie tylko na wyższych kondygnacjach, ale również na parterze, gdzie znajdowała się ekspozycja kamieni szlachetnych i minerałów z całego niemal świata. Wiele eksponatów z powodu bardzo wysokiej temperatury zostało zniszczonych, pozostałe są osmalone lub podniszczone. Całkowicie zniszczona została Izba Pamięci, w której znajdowały się eksponaty związane Górskim Pogotowiem Ratunkowym, Przewodnikami Sudeckimi i Wlastimilem Hofmanem.
Tragedia, jaka spotkała właścicieli popularnej wśród turystów Starej Chaty Walońskiej (do nich należało również Muzeum Ziemi Juna) nie skruszyła walońskiego ducha i niemal od razu po ugaszeniu pożaru pojawiły się głosy o chęci odbudowania muzeum. Nie będzie to zadanie łatwe, ale Sudeckie Bractwo Walońskie im. Juliusza Naumowicza liczy na swój zapał, pomoc ludzi dobrej woli, przyjaciół i wszystkich, którzy kochają Sudety.
Pomoc, jaka jest potrzebna, to nie tylko pieniądze potrzebne na zakup materiałów potrzebnych do odbudowy, ale również pomoc merytoryczna, wszelkiego rodzaju wsparcie np. w postaci wiedzy o pozyskiwaniu środków z różnego rodzaju funduszy, czy wreszcie pomoc prawna. Każdy pomysł na wsparcie przyjęty zostanie z wdzięcznością. Swój wkład możemy mieć również jako przewodnicy górscy, prowadząc wycieczki do Starej Chaty Walońskiej – to właśnie ona będzie teraz musiała generować zyski, które przeznaczone zostaną na odbudowę Muzeum Ziemi Juna...