Proscenium od nasypu
Fot. Mariusz Kunicki
Fot. Mariusz Kunicki
Fot. Mariusz Kunicki
Fot. Mariusz Kunicki
Fot. Mariusz Kunicki
Wrocławski Teatr Capitol to nie tylko rewelacyjne sztuki, to również świetne wystawy. Wernisaż kolejnej odbył się w piątkowy wieczór. Zaproszeni goście byli poproszeni o to, aby pojawić się od ul. Bogusławskiego 14, ponieważ wchodząc niedostępnymi na co dzień korytarzami teatru, zostali wprowadzeni na wystawę. Na dziedzińcu czekał dyrektor Konrad Imiela oraz Jacek Joostberens, autor wystawy.
Po krótkim przywitaniu i wręczeniu pamiątkowych rycin, dla wszystkich którzy pojawili się na zdjęciach, można było podziwiać duże, wielkoformatowe ryciny. W trakcie oglądania była możliwość posłuchania zespołu, który umilał czas widzom, a także porozmawiać z autorem wystawy. Jak podkreślał Konrad Imiela, wystawy które obywają się w galeriach cechuje to, że trzeba kupować bilety, natomiast tutaj można przyjść za darmo i to nawet wielokrotnie. Można również przysiąść na moment, napić się kawy i oddać kontemplacji sztuki. Ideą wystawy jest to, że proscenium to część sceny teatralnej znajdująca się przed kurtyną. Tutaj przedscenie jest chodnikiem, a kurtyna – drzwiami wejściowymi, otwierającymi się dzięki fotokomórce. Wystawę będzie można podziwiać do 25 stycznia 2017 roku.