Spór z wieżą widokową na Šerlichu w tle
Wizualizacja wieży na Šerlichu / Nartorama
Spółka Nartorama, właściciel wyciągów w Zieleńcu, chcąc uatrakcyjnić swoją ofertę i rozszerzyć ją na cały rok, postanowiła przy górnej stacji wyciągu na Šerlich zbudować wysoką na 30 metrów wieżę widokową. Ma mieć popularny w ostatnich latach kształt długiej na kilkaset metrów ścieżki, a na szczycie znaleźć się ma platforma widokowa w kształcie latającego spodka. Plany budzą zaniepokojenie mieszkańców wsi po czeskiej stronie oraz obrońców przyrody.
Inwestycja z pewnością podniesie atrakcyjność tej części Gór Orlickich, ale władze gminy Deštné v Orlických horách obawiają się zwiększenia problemów z korzystaniem z drogi przechodzącej przez Šerlich i z parkowaniem na już i tak za małym parkingu, jaki znajduje się poniżej Masarykowej chaty. Jednocześnie lokalne władze są świadome, że nie mogą przeciwstawiać się polskiej inwestycji, po polskiej stronie granicy. Inaczej jest jednak z ochraniarzami przyrody, którzy mogą podnosić konieczność ochrony cennego przyrodniczo terenu (po czeskiej stronie granicy znajduje się Park Krajobrazowy Gór Orlickich), a także bliskość zabytkowego obiektu, jakim jest Masarykova chata z 1925 roku.
Zupełnie odmienne zdanie o nowej inwestycji mają gestorzy okolicznej bazy noclegowej. Z radością witają każdą inicjatywę, która podniesie atrakcyjność regionu i pozwoli aktywnie spędzić czas ich gościom. W zamyśle projektantów droga na szczyt wieży widokowej dostępna będzie także dla osób niepełnosprawnych i ma mieć sześć przystanków edukacyjnych, których tematyka związana będzie z ochroną przyrody. Na górze, w kopule latającego spodka będzie można obejrzeć film 3D o tematyce związanej z kosmosem.