W Srebrnej Górze znaleźli kopalnię srebra
Eksploratorzy od kilku lat szukali w Srebrnej Górze XVII-wiecznej kopalni srebra i wreszcie się udało. Część jest zalana, ale zachowały się elementy drewnianej zabudowy czy drobne narzędzia. Poszukiwacze, wspólnie z gminą, już planują wykorzystanie obiektu do celów turystycznych.
- Pierwsze informacje o tej kopalni, do których dotarliśmy, pochodziły z książki państwa Piątków. Były tam informacje o górnictwie w Górach. W Archiwum Górniczym w Katowicach dotarliśmy do map z 1858 roku. Po analizie map i źródeł, postanowiliśmy ruszyć dalej i szukać kopalni srebra – opowiada Jan Duerschlag, jeden z odkrywców.
Poszukiwania trwały pięć lat i prowadzone były przede wszystkim przy pomocy łopat. Brali w nich udział także Krzysztof Krzyżanowski, Dariusz Wójcik oraz dr. hab Tomasz Przerwa.
- Pracowaliśmy na działce, kupionej specjalnie do tego celu. Mieliśmy wszystkie potrzebne pozwolenia od konserwatora zabytków. Prace nadzorował archeolog – informuje Duerschlag.
W weekend grupa eksploratorów dokopała się do XVII-wiecznej kopalni srebra w Srebrnej Górze. Część jest zalana, ale to co widać robi ogromne wrażenie. Jest tam też szyb, co może oznaczać, że kopalnia ma kilka poziomów. W środku nie był nikt od 100 lat. Kopalnię będzie można zwiedzać Obiekt stanie się niebawem jedną z atrakcji turystycznych regionu.
- Obecni właściciele kopalni wyrażają chęć jej udostępnienia dla licznie przybywających do Srebrnej Góry turystów. Są otwarci na współpracę z władzami gminy. Największym priorytetem na dzień dzisiejszy jest jednak zabezpieczenie kopalni przed niebezpieczeństwem wystąpienia zawałów – podkreśla Paweł Gancarz, wójt Stoszowic.